Xerton - 2015-01-05 19:12:26

Dzień 1




Byłem w podróży do zamku króla Nurtuza, aby zdać raport z mojej długiej misji, jaką była obserwacja obozowiska goblinów. Został mi do przebycia gęsty las, który ciągnie się do zamku. Jeden za drugim szedł. Było bardzo cicho. Nigdy nie słyszałem takiej ciszy. Nagle jakiś wrzask nastąpił, a potem ucichł. Obejrzeliśmy się do tyłu i nie było śladu po dwóch żołnierzach, Davu i Heiresa. Nie mogąc sobie pozwolić na stanie w miejscu, od razu szybko ruszyliśmy. Biegliśmy, ja wraz z Kurbuzem i Serbesem, przez siebie aż do wyjścia. Gdy byliśmy już tylko na zewnątrz lasu, ja i Kurbuz tylko przeżyliśmy. Od razu skierowaliśmy się do zamku. Gdy weszliśmy do budynku, gdzie przesiadywał król, od razu poprosił mnie o zdanie raportu z wyprawy. Ja powiedziałem jedynie, że szykują się do inwazji. Król podziękował mi za to i dał mi następną misję. Dał, abym wybrał się do lasu Jabuter-Kolter'voga wraz z oddziałem 1000 żołnierzy, aby powstrzymać i zaatakować obóz, w którym przesiadują gobliny.

www.cosiedzialowczoraj.pun.pl www.gra-bakugan.pun.pl www.4gottenworld.pun.pl www.mati999.pun.pl www.antybarca.pun.pl